- 25 dag mąki
- 1 jajko
- 1 żółtko
- 12 dag kwaśnej śmietany (18%)
- 2 dag cukru pudru
- 1 łyżeczka octu
- 2 łyżki spirytusu (zastąpiłam wódką)
- 2 l oleju do smażenia
- cukier puder do posypania
Mąkę przesiać z cukrem, dodać pozostałe składniki, ciasto starannie wyrobić i wybijać wałkiem na stolnicy ok. 15 min., aż będą widoczne pęcherzyki powietrza. Wałkować na cienkie placki partiami, żeby nie wysychało.
Krajać radełkiem lub nożem paski szerokości ok. 3 cm, długości ok. 15 cm; każdy pasek przekrajać w środku wzdłuż na przestrzeni ok. 5 cm i przewinąć. W płaskim szerokim rondlu (wysmarowanym octem) rozgrzać tłuszcz i wlać łyżkę spirytusu. Gdy wrzucony do tłuszczu plasterek ziemniaka szybko się zrumieni, można smażyć faworki. Wkłada się je partiami i smaży z obu stron na jasnozłoty kolor, przewracając widelcem.
Po usmażeniu wyjmuje się chrusty (za pomocą wykałaczki) na bibułę lub serwetki lub sitko (jak frytki), aby obciekły i układa warstwami na półmisku posypując przez sitko cukrem pudrem.
Smacznego! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz